Tes – Uwielbiam
Chyba tego mi brakowało na chrześcijańskiej scenie. Tes zaraża mnie tutaj pozytywną energią, ale tą najlepszą bo od Boga. Lekkość, uśmiech i radość. Jest to jeden z niewielu utworów ostatnich miesięcy, który zachęca mnie, aby odpalić go kilka razy. Podoba mi się prostota, która nie jest banalna. Jest to naprawdę przyjemny utwór i zachęcam do udostępniania go gdzie się tylko da:)